czwartek, 19 sierpnia 2010

NOWY KOLOR - TYLKO NA PALUSZKACH


W domu ani w szafie nie mam nic w tym kolorze.
Fluorescencyjny turkus. Ble.
A teraz merdam sobie radośnie paluszkami leżąc na kanapie.
Fluorescencyjny turkus jest fajny.
Ale tylko na pazurkach.

1 komentarz:

  1. hihihi, to chyba wymaga równie dużo wprawy co malowanie czarnym sprayem pasków na wazonie.. coś w tym jest że takie kolory lepiej zostawić na paznokciach, chyba że się eksperymentuje na ścianach w studenckim mieszkaniu, gdzie maskujący dziury i smugi kolor już i tak nie może pogorszyć wyglądu, albo zostawić kolory serialowi friends.. (i szafom kobiet, które potrafią to nosić, bo odnoszę wrażenie, że niewiele niestety potrafi, przynajmniej tu gdzie ja mieszkam)

    OdpowiedzUsuń