Zbieram się z napisaniem posta już półtora miesiąca.
Codziennie znajduję coś wartego uwagi, ale przekopiowanie zdjęcia i dodanie komentarza przekracza moje możliwości.
No dobra, do roboty.
Postaram się w najbliższym czasie po prostu zamieszczać tutaj zdjęcia, które mi się podobają. Może nawet bez zbędnych słów.
Dzisiaj - skandynawski pokój dziecięcy, biały z dużą ilością kolorowych (pstrokatych) dodatków + jego właścicielka Varpu.
Zdjęcia znalezione na Pink the Thing i Varpunen.